Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Karmazynowe wschody i zachody

wpisy na blogu

Tynkarze...

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2014-07-01
wyślij wiadomość
...czyli następny przykład 'fachowej' roboty. Prezentujemy pod spodem, proszę bardzo. Napatrzę się i zapamiętam na długo. Kolejny raz potwierdzona zasada, jak sobie sam dobrze na budowie nie zrobisz, to nikt inny ci nie pomoże. No nie było kiedy przyjechać na budowę (bo praca, bo mieszkanie, bo obowiązki) i oto co z tego wyszło. Tynkarzom nie przyszło do głowy, żeby izolację rur przykryć jakąś folią - bo i po jaką cholerę??? Nie chciało im się nawet powiedzieć nam, żebyśmy sobie sami te rury przykryli. Dodam tylko, że panowie zapewnili nas, że budowę po robocie zostawią w takim stanie jakim ją zastali. No więc, z własnej naszej osobistej głupoty, nieostrożności i idiotycznej ufności narobiliśmy sobie roboty i weekend spędziliśmy na odgruzowywaniu domu. Człowiek się nigdy nie nauczy...
O proszę:
blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Folia paroprzepuszczalna na poddaszu też cała zawalona:
blog budowlany - mojabudowa.pl

A utopionych gniazdek, niedoszlifowanej ściany w łazience i różnic w poziomie już nie pokazuję. Zastanawiam się, gdzie my mieliśmy oczy jak robota była odbierana? Chyba nas czymś podtruli...
15Komentarze
Data dodania: 2014-07-01 14:01:40
Ojej dobrze, że przedstawiasz taki temat, bo nawet się niespodziewałam, że ekipa może tak popaprać wszystko! Teraz to ja będę stać i się patrzeć co moi będą robić..Przykre, że trafiliście na takich syfiarzy! Pozdrawiam i życzę bezproblemowych dalszych działań.
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 14:14:48
O żesz cholera, współczuję strasznie.
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 14:46:15
ułła - porażka przez wielkie P! bajzel to niestety dla Was, ale szlify i różnice pion/poziom to chyba będziecie reklamować? :>
odpowiedz
poezja1  
Data dodania: 2014-07-01 15:01:55
:)
Witaj, przed nami też ten etap.. Powiedz mi proszę jak obudowaliście, zabezpieczyliście murłatę pod tynki.. Co z nią generalnie zrobiliście jakiś styropian, wełna ?? Dziękuję z góry za podpowiedź :) Pozdrawiam Gosia
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 22:41:52
murłata
na etapie kładzenia dachu była pod nią podłożona folia fundamentowa, a przed samymi tynkami była obmurowana cegłą (zamiast póżniej gipsową ścianką). w razie czego daj znać i wkleję fotkę jak to wyglądało przed tynkami:). powodzenia z tynkami i pozdrawiam:), ania
odpowiedz
Odpowiedź do poezja1
morien  
Data dodania: 2014-07-01 15:20:26
Spokojnie...nasi zaczęli wczoraj, a już myślałam, że dziś skończą swoją prace - takie "babroki"..szkoda słów. Okna nie zakleili jednego..bo i po co ?? sama ma dosyć, do tego teść tak nadzoruje budowę, że nikt kto u nas robi nie był nawet w 60% dobry...można zwariować.. Życzę powodzenia z następnymi fachowcami!!!
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 22:43:51
dobrze, że macie kogoś na miejscu non stop i patrzy fachowcom na ręce. krytyczne oko się przydaje:)
odpowiedz
Odpowiedź do morien
Data dodania: 2014-07-01 17:12:30
u nas problem był z oknami, bo chociaz tynkarze je zabezpieczyli, to w niekórych miejscach folia odpadła i po dzis dzien czyszczę zapaprane ramy okien, a jedną szybę w salonie mam strasznie porysowaną. od tego dnia juz nie ufam zadnemu fachowcowi. pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 22:46:36
kurcze, współczuje. my sobie syf wygrzebaliśmy z rurek, gniazdka też się jakoś naprostuje ale porysowanej szyby i pewnie odbarwionej okleiny już się nie naprawi;//. mam nadzieję, że reszta domu wam wynagradza straty:)
odpowiedz
Odpowiedź do tk33-gapa
Data dodania: 2014-07-01 18:08:17
o masakro, widać co prawda to prawda, jak nie patrzysz na ręce to robią jak chcą. Ja bym im nie dała całej kasy. Skoro umowa była, że zostawiają budowę w stanie w jakim ją zastali to tak powinno być. Posprzątacie dostaniecie całą kasę. Takie jest życie, sami nas do tego zmuszają ...
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 19:02:04
my choć ogólnie z tynków jesteśmy zadowoleni to też mieliśmy z wykonawcą kilka spięć. także chodziło o zapaprane gniazdka między innymi. a najlepsze było to jak mąż wskazał nierówność przy oknie na co nasz tynkarz odpowiedział mu, że to przecież nie jest sztukateria i o co on się w ogóle czepia :) ale na szczęście wszystko poprawili tak jak chcieliśmy :)
odpowiedz
nugat  
Data dodania: 2014-07-01 19:54:03
Masakra. U nas mąż pilnował jak oka w głowie i wszystko bardzo ładnie poszło. Przy podpisywaniu umowy też zaznaczyliśmy wszystko, dzięki temu uniknęliśmy takiej sytuacji. Szkoda, że nie powiedzieli Wam o tym, że sami tego nie zrobią. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-01 22:53:24
uff, no widzicie ile emocji budzą fachowcy. człowiek siwieje na budowie:(. Rzeczywiście, rozwiązanie jest chyba tylko jedno, pisać umowę, analizować słowo po słowie i nie płacić dopóki się wszystkiego nie sprawdzi..choćby to miało i cały dzień trwać. A fachowcy pod koniec zawsze taki sztuczny pośpiech wprowadzają. Oni już są po robocie, faktura na szybko i tyle ich widziałaś. No nic, nie ma się co załamywać. Przy następnym będzie lepiej:) Pozdrawiam was ciepło, ania
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-07 22:18:30
No niestety tych psełdo fachowcow pełno teraz, trzebaby chyba ich normalnie pilnowac jak pracuja, oka nie spuszczac...a gdzie praca, dom, rodzina.. ehh nam ekipa tynkarska moze bałaganu nie zostawiła, ale niedoróbki były, pod schodami nie zatynkowane, gdzies poziomy pouciekały (to zwalali wine na murarzy, ze krzywo eeehhh) a na suficie to takie dziabągi porobili i własnie to nas najbarziej wkurzyło... nie wspomne, ze dalismy sie nabracm ze tynki beda pod malowanie :) ...tylko ze umuwilismy sie po skonczeniu, ze daja nam pare dni na ogledziny potem telefonicznie omawiamy swoje ale... pan włascicie firmy przyjezdza na budowe z ekipa i robia poprawki i dopiero potem płacimy!Bo tak naprawde to efekt tynkowania wychodzi dopiero po paru dniach jak juz przeschnie... a tak na szybko łazic z poziomica sie nie da!!! gniazdka tez musielismy szukac... dobrze, ze moj tata zakładał prad i miał wszystko w głowie :)... coz trzeba byc czujnym na to mydlenie oczu fachowcow i nie dac sie rolowac, choc to trudne... budowa uczy nas wiele!!!
odpowiedz
Data dodania: 2014-07-07 23:30:39
racja!budowa uczy..
odpowiedz
Odpowiedź do poludniowaiskierka
karmazyn
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 28905
Komentarzy: 119
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 99
Projekt NULL
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Arizona Dream
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 styczeń
2013 listopad
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67459
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903281
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 1181
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria