Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Karmazynowe wschody i zachody

wpisy na blogu

Więźba ciśnieniowa i kominy

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-05-31
wyślij wiadomość

Po przeanalizowaniu sytuacji i pozbieraniu informacji i opinii za i przeciw zdecydowaliśmy się na więźbę impregnowaną ciśnieniowo-próżniowo. A po przepatrzeniu ofert cenowych wyszło na to, że będzie nas kosztowała o 50zł więcej za m3 od zwykłej impregnacji. Materiał – sosna. Dodatkowo znaleźliśmy tartak w okolicy, którego właściciel jest chyba totalnym pasjonatem drewna :). Oprowadził nas po całym tartaku, pokazał sprzęt do impregnacji i objaśnił krok po kroku cały proces i pochwalił się Wolmanitem CX-10.  Uff! Teraz mamy już to „know-how” :).

Niezależni rodzinni eksperci od drewna i budowlańcy stwierdzili, że dostaliśmy drewno bardzo dobrej jakości, także jesteśmy bardzo zadowoleni z wyboru. I najważniejsze – najdłuższe kluczowe elementy więźby nie były przecięte, co podobno się zdarza, gdy tartak nie ma wystarczająco długich rur do impregnacji.

Systemy kominowe – wybór padł na Schiedel (dymowe -16cm piec, 20cm kominek) w połączeniu z Presto (wentylacyjne).

Ścianki wewnętrzne – budowane w tym samym czasie. I w końcu zobaczyliśmy pokoje na poddaszu. 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mieszamy przy kolankowej

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-04-19
wyślij wiadomość

Po tym jak nasz podłogo-sufit zastygł zalany hektolitrami wody i postanowił już w takim stanie pozostać, przyszedł czas na roboty dalsze. Doświadczenie w logistyce już jako takie mięliśmy więc szybko udało się zgrać dostawę Edera i naszych mistrzów budowniczych. Październikowa pogoda postanowiła się sama dopasować do warunków budowlanych i poświeciła słońcem.

Ze zmian jakie wprowadziliśmy na poddaszu, to głównie obniżenie ścianki kolankowej o jeden pustak. W oryginale miała ok. 110. Nie straciliśmy przez to wiele miejsca na górze, a bryła domu z zewnątrz wydaje się teraz troszkę zgrabniejsza. Korzystnie przesunął się także komin w łazience(ok. 20cm), który w oryginale wchodził w światło okna. Eh, ten komin to też była moja zmora. Nikt tego nie zauważył w projekcie;/. Fatalnie;/.  No ale, stało się i będziemy kombinować przy aranżacji łazienki, żeby nie wyglądało to tak strasznie.  Pozbyliśmy się także łazienki z sypialni, dołożyliśmy za to okno połaciowe od strony południowej i przenieśliśmy garderobę na stronę wschodnią. Kolejna zmiana to zrezygnowanie z małego kicimenciku, który miał być kolejną toaletą. W sumie toalet i łazienek było w oryginale 4, jak dla nas za dużo o 2.  I jeszce jedna sprawa, z której jestem osobiście bardzo dumna:)...nie będzie murowanej wnęki przy schodach, która tworzyła wysoką ścianę nad schodami i wąski korytarzyk między pokojami na górze.  Zyskaliśmy dzięki temu fajną otwartą przestrzeń, z której widać dolny hol i będzie można ją wykorzystać na powieszenie długiego żyrandola i postawienie ładnej balustrady. Musiałam sobie jakoś wynagrodzić ten komin w łazience;). Tyle naszego maczania paluchów w projekcie. Pozostało nam tylko czekać na efekty i mieć nadzieję, że nie stworzyliśmy potwora;)

Czas realizacji: 3 słoneczne dni

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Sprytna zjeżdżalnia;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

i fajne schody bez niefajnej ścianki wnękowej po prawej stronie

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Nocny etat

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-30
wyślij wiadomość

Na cały okres zbrojenia stropu przyszło nam spędzać noce na działce. Nauczeni doświadczeniem, postanowiliśmy postróżować przy naszej stali i nie dawać okazji do zarobku (tu cisną mi się na klawiaturę same niecenzuralne przymiotniki) złodziejom, którzy na nas i tak już dosyć zarobili. Akurat trafiły nam się same najzimniejsze noce tamtego lata. Mogę oficjalnie potwierdzić, że temperatura na początku sierpnia 2011 w nocy spadła do 3 stopni… Na szczęście mieliśmy ze sobą naleweczki domowej roboty mojego męża, które trzeba było w końcu przetestować. Oczywiście testowałam tyko ja - jako niezalezny i bezstronny degustator:) - bo ktoś musiał rano prowadzić…no i być przytomnym w razie jakiejś ‘niespodziewanej’ wizyty. Przy okazji, poznaliśmy okolicę nocą. A wszystkie psy sąsiadów poznały nas i czwartej nocy przestały się w końcu wydzierać. Po ponad tygodniu naszych nocnych agrowczasów panowie budowlańcy dokończyli bardzo pomysłowe układanie prętów (w kwadraty, trójkąty i fale) i wszystko zalali betonem b20. I tak stał się nasz strop i podłoga na piętrze zarazem.

Czas realizacji ścian nośnych parteru i strop: 11 dni 

Pozdrawiamy wszystkch budujących i stróżujących!

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Szykujemy szałunki i schody

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-23
wyślij wiadomość

Akurat w temacie schodów zbyt wielu dyskusji i punktów spornych nie było. Zdecydowaliśmy się na schody wylewane. Pewnie nie są aż tak fantazyjne jak schody, które można dokupić na zamówienie, ale nie tracimy nadziei, że można je też ładnie zaaranżować. Poza tym trochę na tym zaoszczędzimy. No i do tego mój lęk wysokości, który pojawia się już nawet na schodach podwieszanych z lukami między stopniami…katastrofa:). Trochę by mi zeszło z przyzwyczajeniem się. Zauważyliśmy, że klatki schodowe w większości nowych domków są bardzo wąskie. Staraliśmy się naszą jakoś powiększyć, później choćby optycznie. Zobaczymy, co nam z tego naszego kombinowania wyniknie.

A szałunki jak szałunki, też się jakoś zrobiło. Panowie na górze poukładali deseczki, na dole podparli stemplami i cała filozofia :). Na parterze można się było poczuć jak w lesie. Pewnie jestem ignorantką i pominęłam wiele technicznych szczegółów ale, no nie mogę się znać na wszystkim:). Najbardziej i tak podobały mi się schody. Spędziłam przed nimi trochę czasu wgapiając się w konstrukcję i zastanawiając dlaczego cały ten beton nie spłynie w dół, tylko zostanie tam, gdzie mu pan majster przykazał…

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Etap III Ruszył parter

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-20
wyślij wiadomość

Po wszystkich perypetiach w końcu pojawił się materiał, a w sierpniu nasi ulubieni panowie specjaliści od budowlanki. Mąż mój dociekliwy po przestudiowaniu for i stronek odnośnie rodzajów pustaków oraz analizie kosztów za materiał na podsyłanych ofertach zdecydował, że budujemy z EDERA. I muszę powiedzieć, że nie żałowaliśmy ani trochę decyzji. Pustaki przyszły „piękne”, pomarańczowe:) i równiutkie. Nie było prawie żadnych potrzaskanych sztuk, a te ukruszone budowlańcy wykorzystali na docinki.  Jeśli się ktoś waha, naprawdę możemy polecić. A dostawca z opolskiego spisał się na medal:). Co za odmiana po naszej ostatniej wtopie!

Ściany zewnętrzne były budowane z Edera 30(P+W), a ścianki działowe z 11,5cm(P+W). Mogliśmy ruszyć dalej…uff! Z dnia na dzień domek był wyższy i wyższy. I w końcu widać było jakieś konkrety.

Dzień 1:

blog budowlany - mojabudowa.pl

A potem już się rozkręciło

blog budowlany - mojabudowa.pl

Nasze okno na „świat”.... :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po jakimś czasie:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

4Komentarze
madic27  
Data dodania: 2012-03-21 07:36:22
My również sie zastanawiamy nad Ederem.Troszke czasu jeszcze mam ale im dłużej człowiek czyta i szuka tym ma wiekszy metlik w głowie.Ponoć jest bardzo dobrej jakości i równiutki z reszta widac to dokładnie u Was na budowie.Kształty domku już są-oby tak dalej!Pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-21 12:33:17
aby tak dalej,domek coraz ładniej wygląda:)))
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-21 13:48:56
re madic27
Odnośnie jakości naprawdę nie można mu nic zarzucić. Nawet ja zauważyłam różnicę..a ekspert ze mnie żaden przecież. Nie mieliśmy prawie żadnych potrzaskanych pustaków na tą całą ilość palet, które przyszły. No i z tego co pamiętam ma bardzo dobre parametry termiczne i jest chyba sprowadzany bezpośrednio z Niemiec. W każdym razie, mąż kazał przekazać:), żebyście omijali szerokim łukiem takiego jednego "dystrybutora" Edera z Tychów. NIE WARTO! Tragedia, katastrofa i wszystko, co najgorsze.
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-06-27 12:50:29
Dziekuje za ostrzeżenie.Czytałem o nich ale i tak bede zamawiał w Strzelcach Opolskich w MobauPolska.Widze ze macie grubszy pustak niz 24P+W.Ja właśnie ten bedę zamawiał(24),zwykły nieszlifowany.Od razu widac różnicę jak sie patrzy a cena duzo wieksza nie jest.Pozdrawiam i gratuluje postepów!:-)
odpowiedz
karmazyn
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 28905
Komentarzy: 119
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 99
Projekt NULL
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Arizona Dream
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 styczeń
2013 listopad
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników