Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Karmazynowe wschody i zachody

wpisy na blogu

Etap III Próbujemy budować dalej..

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-20
wyślij wiadomość

Zanim doszliśmy do etapu ścian, mieliśmy dwa miesiące przerwy na budowie. Pierwszy miesiąc zawaliła hurtownia materiałów. Zwodzili, zwodzili, przysyłali proformy z zupełnie innymi kosztami niż te na jakie się umawialiśmy. Nie chcieli poprawiać, coś tam sobie zmyślali dopisywali koszty, później nie odbierali telefonów, nie odpisywali na maile. A na sam koniec powiedzieli, że tak naprawdę, to oni dostawy pustaków dla klientów mają raz w miesiącu i nie wiadomo czy dla nas starczy.????!!! Dobrze, że nie wpłaciliśmy im ani grosza zaliczki. I tak byliśmy już wystarczająco wściekli na właściciela „firmy”, który zajmował się ofertą i zrobił nam miesiąc przestoju. Facet ustawił poprzeczkę dość wysoko dla następnych partaczy.

Drugi miesiąc musieliśmy odpuścić, ponieważ jeden z naszych majstrów złamał nogę. Cieszyliśmy się, że w ogóle wrócą, bo już było krucho…

Znikające materiały

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-14
wyślij wiadomość

Żeby nie było, że u nas tak różowo, w czasie kończenia fundamentów ktoś zainteresował się naszą stalą. I tak pewnego niedzielnego poranka zorientowaliśmy się, że brakuje ok. 40 prętów dwunastek://. Eh, zrobiło się nieprzyjemnie. A najgorsza w tym wszystkim jest totalna bezradność. W sumie, nic nie można zrobić, prócz siedzenia w nocy na tych wszystkich materiałach i pilnowania://.

11Komentarze
Data dodania: 2012-03-14 23:19:38
czesc
Witam, to bardzo nie dobrze ze stal zginela, wiesz ze dzis zlodzieje kradna co sie da, a stal jest droga. Musisz bardziej zabezpieczec materialy, moze postaw jakiegos blaszaka i zamykaj.
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-14 23:25:45
Blaszak jest, podmurowany i zamykany na 2 kłódki. To było pierwsze co stanęło na budowie. Stal też była dobrze zabezpieczona. Na złodzieja nie ma bata, jak coś upatrzą to nie popuszcza. u nas widać było, że zrobili to raczej obeznani w fachu;//
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 00:07:13
i pewnie przynieśli do mojego męża do skupu... :) wspołczuję. Wiem co to za ból, mi ukradli membranę i ubolewam nad tym do dziś... pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 07:17:18
Masz rację wypadałoby siedzieć na budowie całą noc i pilnować. Niestety i tacy ludzie żyją pośród nas,co myślą,żeby się nie narobić,a zarobić.Pozdrawiam.
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 07:27:14
niestety są jeszcze takie "ludzie" którzy nie szanują pracy i dobytku drugiego człowieka i niestety nic na to nie poradzimy jedyne co to w miarę postępu prac kupować materiały pozdrawiam.
odpowiedz
domeos  
Data dodania: 2012-03-15 08:59:50
Nie myśl że to koniec!Mojemu koledze jak zrobili nalot na budowę to szło wszystko rusztowanie,rynny,narzędzia,itd...nawet powyrywali z dachu okna połaciowe.A ile szkody narobili.Pomyśl o ogrodzeniu
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 09:09:03
Właśnie tego się boimy, że to jeszcze nie koniec. Teraz już bardzo uważamy, co się zostaje na budowie. Przed zimą wysprzątaliśmy nawet gwoździe i resztki blachy:), a okna połaciowe są wymontowane i zakryte deskami. Będziemy zakładać alarm na dniach, bo rzeczywiście nie ma sensu nic robić i kupować (a teraz jesteśmy przed zakupem okien i instalacji) i nabijać złodziejom kieszeni. Albo zaczniemy stróżować po nocach. Tylko jak wtedy pójdziemy rano do pracy...:(? ach, zapomniałam dodać, sąsiadowi ukradli nawet czajnik...
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 10:15:49
Niestety złodziei nie brakuje nigdzie.Współczuję strat i nerwów.
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-15 11:21:20
O rany masakra:((( na tych drani nie ma bata ,i w tym cały problem:((( Pozdrawiam,i życzę tylko tych miłych niespodzianek na budowie:))
odpowiedz
piekar  
Data dodania: 2012-03-17 21:10:29
:((( chyba jedyna opcja to podłączyć pod pręty 220v
odpowiedz
Data dodania: 2012-03-18 13:37:04
też nam to przeszło przez myśl..:).tylko, że wtedy mogliby od razu prąd zwinąć
odpowiedz

Fundament

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-09
wyślij wiadomość

 

Fundament wyrósł w równie ekspresowym tempie, co ławy. Najpierw na ławy poszła izolacja pozioma (smarowanie dysterbitem + folia. Polecano papę albo folię. Po wszystkich za i przeciw rzuciliśmy się na gruba folię fundamentową.. Potem przyszła kolej na bloczki fundamentowe i izolację pionową  (dysterbit + styropian 10cm). W międzyczasie szukaliśmy piachu na zasypanie fundamentów…bo w końcu zobaczyliśmy dno w naszej ogromnej piaskownicy. A piasku u nas na działce pod dostatkiem. Szkoda, bo nie wiem czy jakieś fajne roślinki mi tam wyrosną :(. Narzekałam i narzekałam na ten kupowany piasek, dopóki się nie dowiedziałam, ile piachu musiał dokupić nasz znajomy….o zgrozooo…to były chyba koszty małej piwnicy. No więc przestałam narzekać. W każdym razie, fundamenty zasypaliśmy, ubili warstwowo, wyciągnęli kilka rurek (kanalizacja, kominek i prąd) i położyli folię. Właściwie nie jako izolację poziomą, ale żeby beton nie wsiąkał w ziemię. Iiii zalali betonem (b20). A potem jeździliśmy już tylko na polewanie płyty. I też było fajnie. Czas realizacji 5 dni. Polewanie…trochę dłużej.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Etap II: Wykopki..

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-07
wyślij wiadomość

Jeszcze rok temu nasza działka wyglądała mniej więcej tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

A w maju wkroczył ciężki sprzęt, wykopał nam dziurę, a chłopaki w trójkę i w trzy dni wszystko zaszałowali, uzbroili i zalali betonem (b20). Nie wiem jak jest na innych budowach, ale my byliśmy naprawdę baaaaardzo pozytywnie zaskoczeni tempem pracy. No i w końcu po raz pierwszy zobaczyłam rzeczywiste wymiary domku....było super!

Dzień 1:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzień 2:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Dzień 3:

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

A co najważniejsze...pojawił się także kibelek! smiley

blog budowlany - mojabudowa.pl

Etap I d: Media po sąsiedzku..

Blog:  karmazyn
Data dodania: 2012-03-06
wyślij wiadomość

No tak, nie mieliśmy ani wody, ani prądu, a chcieliśmy budować.  Złożyliśmy więc stosowne pisma, a jakże. Kolejna seria wycieczek po urzędach, to w końcu sama przyjemność.

Panowie od wody uwinęli się w miarę sprawnie. Zrobili projekcik, wykopali dołek, wcieli się w rurę sąsiada, wkopali rurkę, skasowali pieniążki (obrót gotówkowy bezrachunkowy…) i w taki sposób na naszej działce pojawiła się woda!

Czas realizacji: grudzień 2010 zgłoszenie – kwiecień 2011 roboty. Gdyby nie śniegi i mrozy pewnie byłoby szybciej.

Prąd – nooooo…trochę Enionowi to zajęło. Poza tym wciąż jakieś mapki, pisma, absurdalne zapisy, żadnych konkretów. W każdym razie, prąd na czas stanu surowego otwartego nosiliśmy w wiadrach od sąsiada. O prądzie będzie jeszcze stosowny rozdzialik opatrzony stosowną fotką, ponieważ panowie enionowie przeszli sami siebie w projektowaniu przyłącza :). Chyba chcieli nas na siłę uszczęśliwić za ten przydługawy okres oczekiwania.

Czas realizacji: październik 2010 zgłoszenie – styczeń 2012 roboty.

 

Nasi Sąsiedzi:

Gdyby nie oni i ich m.in. prąd nasz domek w tamtym roku miałby pewnie marne szanse. Tak więc wielkie DZIĘKI za prąd i rurę z wodą!smiley

 

Podsumowanie papierologii:

Pomijając kilka urzędniczych incydentów nie było tak strasznie (a przynajmniej tak sobie wmawiałam), no i zdążyliśmy załatwić wiele rzeczy w tym czasie.

karmazyn
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 28905
Komentarzy: 119
Obserwują: 9
On-line: 9
Wpisów: 35 Galeria zdjęć: 99
Projekt NULL
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Arizona Dream
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 styczeń
2013 listopad
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników